"Zdążyć przed Panem Bogiem" to powieść autorstwa Hanny Krall, opublikowana po raz pierwszy w 1995 roku. "Zdążyć przed Panem Bogiem" to również pierwsza powieść, którą przeczytałam, odłożyłam i po którą kolejnego dnia sięgnęłam ponownie.
Gdy skończyłam ją czytać po raz pierwszy uznałam, że niewiele z niej zapamiętałam. Może byłam nieskupiona, rozproszona, a może nieodpowiednio nastawiona. Z jednej strony wiedziałam, że to ważna powieść polskiej literatury, z drugiej liczyłam na trochę "powstańczego Małego Księcia" pełnego metafor i poruszających historii. Poruszająco było, ale nie tak wprost jak we wspomnianym utworze francuskiego artysty. Sięgnięcie po "Zdążyć przed Panem Bogiem" po raz drugi było bardzo dobrą decyzją i dało mi zupełnie inne postrzeganie utworu, który napisała Hanna Krall.
O czym opowiada "Zdążyć przed Panem Bogiem"?
Książka opowiada historię pewnego mężczyzny, który przeżywa wojnę i Holokaust w Polsce podczas II wojny światowej. Główny bohater, Marek Edelman, jest lekarzem i działaczem komunistycznym, który walczy w powstaniu warszawskim i przeżywa obóz koncentracyjny. Mimo że od traumatycznych wydarzeń minęło kilkadziesiąt lat, to odczucia z nim związane są wciąż bardzo silne. Równie silne są wspomnienia, historie, wspólne losy poznanych ludzi, których w wielu przypadkach nie ma już w życiu doktora Edelmana, lecz wciąż są w jego pamięci.
Po wojnie Edelman staje się jednym z czołowych działaczy opozycji wobec komunistycznego reżimu w Polsce. Książka opowiada o jego życiu i doświadczeniach w czasie wojny i po jej zakończeniu. Nie brakuje w niej emocji i wrażliwości. To historia o ludziach, których życie kręciło się wokół śmierci. Opowieść jest oparta na wywiadach, jakie Hanna Krall przeprowadziła z Edelmanem i innymi osobami z jego otoczenia.
Kim był Marek Edelman?
Marek Edelman był polskim lekarzem kardiologiem, działaczem politycznym i bojownikiem o prawa człowieka. Urodził się w 1919 roku w Łodzi, a jego rodzina pochodziła z rodziny żydowskich emigrantów z Rosji. W czasie II wojny światowej Edelman walczył w powstaniu warszawskim jako dowódca oddziału partyzanckiego i został ciężko ranny. Po upadku powstania został wywieziony do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, gdzie pracował jako lekarz.
Po wojnie Edelman wrócił do Polski i został lekarzem w szpitalu w Łodzi. W latach 50. i 60. był aktywnym działaczem opozycji wobec komunistycznego reżimu w Polsce i brał udział w licznych manifestacjach i protestach. W latach 70. i 80. Edelman był jednym z czołowych działaczy "Solidarności" i brał udział w rozmowach z władzami komunistycznymi, które doprowadziły do przemian demokratycznych w Polsce. Edelman był też autorem kilku książek i artykułów, w których pisał o swoich doświadczeniach związanych z wojną i okresem komunistycznym. Zmarł w 2009 roku w wieku 89 lat.
Cytaty ze "Zdążyć przed Panem Bogiem" Hanna Krall
W "Zdążyć przed Panem Bogiem" pada wiele wypowiedzi, które wpadają do głowy i nie chcą z niej wyjść. I bardzo dobrze! Dla tych, którzy nie mieli jeszcze okazji sięgnąć po to dzieło, poniżej przedstawiam 5 fragmentów, przy których na moment się zatrzymałam i chwilę pogrążyłam się w zadumie.
1.
"DOKTOR M.E.: Ważne było, że się strzela, to należało pokazać. Nie Niemcom, oni to potrafili lepiej. Ludzkości... Przecież ludzkość zawsze uważała, że największym bohaterstwem jest strzelanie. No to strzelaliśmy."
2.
"DOKTOR M.E.: Zgodziłem się: wojna daje medycynie doświadczenia bezcenne."
3.
"STASIEK: I tak ścigasz się z chorobami?
DOKTOR M.E.: Z chorobami? Nie. Z Nim. On chce zgasić świeczkę, a ja muszę przed Nim zdążyć i osłonić płomień. Niech się pali choć chwilę dłużej, niż On sobie życzy..."
4.
"CELINA: Czy wolno zapewnić dobrą śmierć - o to pytasz? Bez strachu.. Bez poniżenia... Co więcej człowiek może uczynić dla człowieka, niż pomóc mu umrzeć."
5.
"DOKTOR M.E.: [...] Wy nie rozumiecie, że strzelanie jest tysiąc razy łatwiejsze? Że łatwiej jest strzelać, niż iść spokojnie i kopać sobie dół, i rozbierać się nad tym dołem do naga... Niegodnie umiera się, kiedy się chce przeżyć cudzym kosztem. Kiedy komuś zabiera się chleb, żeby przeżyć samemu."
KulturoNIEznawczyni
Comments