top of page

Ale jak to tak bez alkoholu?! "Nowy Jork. Prohibicja" w teatrze Roma

Zaktualizowano: 26 mar 2024

Zacznę od tego, że zapewne sama nie wybrałabym tego spektaklu na ten piękny kwietniowy wieczór. Z jednej strony byłam bowiem na sztuce w Nowym Teatrze w piątek, w Filharmonii Narodowej w sobotę, a spektakl "Nowy Jork. Prohibicja" w teatrze Roma odbywał się w niedzielę. Oznacza to, że był to prawdziwy maraton weekendowy, ale było warto!


Z reguły sama wybieram sztuki, na które się udaję, ale przyznam, że czasem lubię sytuacje, kiedy dzieje się to bez mojego udziału. Pozwala mi to sprawdzić coś, co nie jest moim pierwszym wyborem. To trochę jak z jedzenie w restauracji - wybierasz coś, czego jesteś pewien, ale próbując od innych okazuje się, że może to oni wybrali lepiej. Niekiedy myślę że to nie mój smak lub styl, a później miło się zaskakuję. Tak było i w tym przypadku.


Nowy Jork. Prohibcja. Teatr ROMA. Plakat

Na scenie czwórka znanych aktorów, ale to Kacper Kuszewski świecił najbardziej. Znałam Kacpra do tej pory raczej z ról serialowych i filmowych. Oczywiście od razu na myśl przychodzi "M jak miłość", bo z tej roli szerokiej publiczności znany jest chyba najbardziej. Zaskoczyłam się bardzo, bo nigdy nie myślałam, że Kacper Kuszewski ma taki teatralny potencjał. Gra aktorska, wokal, energia, dopieszczenie każdego ruch. To było po prostu wyśmienite! Podniósł poprzeczkę tak mocno, że pozostała trójka bohaterów była nieco w tle. Dodatkowo przyznam subiektywnie, że zarost panu Kuszewskiemu bardzo pasuje.


Kacper Kuszewski - Teatr Roma | Nowy Jork. Prohibicja

Bardzo dobrze odebrałam też kontakt z publicznością. Było widać, że widownia bawi się świetnie. Nova scena teatru Roma pozwala na bardzo bliski kontakt z aktorami. Można powiedzieć, że dosłownie są oni na wyciągnięcie ręki, a do niektórych rękę aktorzy sami wyciągali. Taka właśnie była też integracja z jednym z widzów, którą zainicjowała Katarzyna Zielińska. Choćby króciutki fragment przedstawienia, w której widz wchodzi na scenę, zawsze ożywia w moim odczuciu przedstawienie. To wszystko więc bardzo korzystnie wpływało na odbiór całego spektaklu.


Dużym plusem tego przedstawienia była gra zespołu muzycznego. Wszystkie dźwięki w punkt, a to w końcu podstawa dobrych musicali. Głosy pań i panów na scenie również zgrywały się doskonale. Było dużo śpiewu, tańca, wchodzenia na krzesła i stoły. Nie zabrakło elementów synchronicznych, jak i solowych występów. Wszystko to żywo, miło i radośnie. Tego myślę, że trzeba warszawiakom na koniec weekendu.


W przedstawieniu zagranym 23 kwietnia 2023 wystąpili:

  • Kacper Kuszewski - Pan Smokey Joe

  • Katarzyna Zielińska - Adele Coucou

  • Magdalena Smalara - Dora Brown

  • Maciej Maciejewski - Gentleman Jim


Standardowo, polecam sprawdzenie na własne oczy, co ma do zaoferowania Teatr Roma, a ja nie mogę się już doczekać "We Will Rock You". Bilety już czekają!


KulturoNIEznawczyni


tagi: Nowy Jork. Prohibicja Roma, Teatr Roma, recenzja, opis, streszczenie, ocena, opinia, opinie, czy warto, spektakl 2023, spektakle muzyczne, Warszawa, kultura, sztuka, opera, musical, teatr, teatr muzyczny, kulturonieznawczyni, Kuszewski, Zielińska, Maciejewski, Smalara

Comments


bottom of page